Skąd się w ogóle bierze ten dobry gust?
To trochę skomplikowana sprawa. Można powiedzieć, że to mieszanka natury i wychowania – czyli wrodzone cechy, takie jak wyczucie koloru czy proporcji, oraz zdobyta przez lata wiedza i doświadczenie. Wszystko to kształtuje się podczas obcowania ze sztuką, kulturą, czy różnego rodzaju estetykami. Innymi słowy, dobry gust to nie tylko coś, co się ma lub nie, ale także coś, co można trochę wypracować.
Wrodzona skłonność do oceniania estetyki, na przykład wrażliwość na kolory i kształty, często dziedziczy się w rodzinie jako pewien rodzaj „estetycznego czucia”. Ale samo to nie wystarczy. Trzeba jeszcze chcieć się uczyć, być otwartym na nowe doświadczenia – czy to przez zwiedzanie muzeów, czytanie o historii sztuki albo eksperymentowanie z modą lub aranżacją wnętrz. Przy okazji warto zauważyć, że to, co nam się podoba, bywa też powiązane z naszym charakterem. Ekstrawertycy zazwyczaj wolą coś bardziej wyrazistego, a introwertyków często ciągnie do spokojniejszych, stonowanych form.
Specjaliści twierdzą, że dobry gust można po części „wytrenować”. To trochę jak pasja – im bardziej się angażujemy i zwracamy uwagę na detale, tym lepiej zaczynamy to czuć i rozumieć. Podsumowując więc, to taka mieszanka tego, co w nas jest od urodzenia, i tego, czego się nauczymy, sprawia, że potrafimy podejść do estetyki w sposób przemyślany i oryginalny.
A co konkretnie wpływa na kształtowanie się gustu?
Można to podzielić na kilka grup. Po pierwsze, mamy wrodzone predyspozycje – naturalną wrażliwość na kolory, kształty czy proporcje, która pomaga nam na początku lepiej ocenić estetykę. Po drugie, środowisko – czyli to, jak i gdzie się wychowujemy, czy otaczają nas ludzie i miejsca związane ze sztuką i kulturą. Przebywanie z osobami o szerokich zainteresowaniach, oraz udział w wydarzeniach kulturalnych też sporo dają. Trzecim elementem jest edukacja i praca nad sobą. Czytanie, krytyczne myślenie, rozwijanie własnej wrażliwości – to wszystko bardzo pomaga w lepszym rozumieniu gustu.
Nie można też pominąć roli charakteru i temperamentu. To, co nam się podoba, w dużej mierze zależy od tego, kim jesteśmy. Inne preferencje mają ekstrawertycy, a inne introwertycy – i tak dalej. Na koniec dodajmy jeszcze ciekawość i pasję; jeśli coś nas naprawdę interesuje, to poznajemy to głębiej, co automatycznie wpływa na nasz gust. No i rzecz jasna, kultura i społeczność, w jakiej żyjemy, mają znaczenie – normy, tradycje, wzorce rodzinne też coś tam robią.
Jeśli więc zastanawiamy się nad tym, skąd właściwie bierze się dobry gust, warto pamiętać, że to efekt wielu czynników – trochę tego, co jest w nas, ale sporo też tego, co nas otacza i jak się rozwijamy na przestrzeni lat.